W poprzednim artykule zostało wyjaśnione, dlaczego kursy zakładów na dane wydarzenie sportowe zmieniają się przed jego rozpoczęciem. Bukmacherzy muszą chronić się przed podejmowaniem zbyt dużego ryzyka, aby obstawiający nie obstawiali zbyt jednostronnie. To sposób na kontrolowanie kursów obstawianych zakładów i jest to potencjalnie nieprzyjemna sytuacja.
Po tym podstawowym wyjaśnieniu sytuacji handicapowej, zakłady sportowe te wydają się łatwiejsze do zrozumienia. Obstawianie handicapu nie jest koniecznie zakładaniem się przeciwko bukmacherowi. W rzeczywistości jest tak, że każdy obstawiający wykorzystuje decyzję przeciwko zbiorowej mądrości całej społeczności zakładów. Dokładniej mówiąc, wykorzystuje on swoją decyzję przeciwko konkretnym klientom konkretnego bukmachera, u którego postawił zakład. Oznacza to, że w rzeczywistości nie ma żadnych wrogich relacji między obstawiającymi a bukmacherami. Należy zauważyć, że termin bukmacher odnosi się tutaj do większych, wielooddziałowych bukmacherów oraz bukmacherów internetowych, którzy mogą zawierać zakłady z klientami na całym świecie.
Powodem, dla którego bukmacherzy są rozumiani w ten sposób jest to, że mają oni duże fundusze i dużą liczbę stałych klientów i nie mają powodu, by przejmować się tym, który z nich wygrywa, a który przegrywa. Innymi słowy, handicap służy jedynie do podzielenia społeczności graczy na dwie części, tak aby jedna z nich nie stała się zbyt duża. W rzeczywistości handicap może być użyty w odwrotny sposób, na korzyść bukmachera, poprzez celowe stworzenie oferty na jedną opcję zakładu by stawiać więcej niż na drugą. Ta opcja daje szansę na większy zysk jeśli obstawiający postawią te „złe” zakłady.
Bukmachera można pokonać
Właśnie z tego powodu, że opcja podziału obstawiających jest tutaj brana pod uwagę, zakłady sportowe mogą być pokonane. Każdy, kto gotów jest poświęcić czas, by stać się bardziej doświadczonym niż ogół obstawiających, będzie miał przewagę. Nie chodzi o to, czy możesz przechytrzyć ekspertów (nie możesz), ale o to, czy możesz być lepiej poinformowany niż reszta obstawiających (możesz).
Sonny Reizner, uważany za jednego z „ojców” współczesnych zakładów sportowych zgadza się z wnioskiem, że niektórzy obstawiający mogą być lepiej poinformowani niż reszta. Po kilku latach bycia zawodowym graczem postanowił przejść na przeciwną stronę. Rozpoczął pracę u bukmachera i stał się częściowo odpowiedzialny za stworzenie kilku innowacji w zakładach sportowych, takich jak: konkursy handicapowe i gift-giving za zakłady (gift-giving stał się bardzo popularny i zaczęto go stosować u wielu innych bukmacherów).
Sonny Reizner jest tego zdania:
Obstawiający nie musi być bystry by zarabiać na zakładach sportowych. Bukmacher może znaleźć się w niekorzystnej sytuacji, a powodem tego jest fakt, że żaden bukmacher nie posiada precyzyjnych informacji, a co ważniejsze, nie posiada wszystkich informacji potrzebnych do dokładnego określenia kursów. Fakt ten stawia bukmacherów w ryzykownej sytuacji. Obstawiający ma w tym względzie przewagę nad bukmacherem. Obstawiający nie musi znać informacji o wszystkich wydarzeniach sportowych, ale może pominąć niektóre,** a zatem w konkretnych przypadkach może mieć lepsze informacje o konkretnym wydarzeniu sportowym i dzięki temu mieć większe szanse na wygraną.
Sonny Reizner, który jest uważany za jednego z najbardziej szanowanych dyrektorów zakładów sportowych w historii sam zgadza się z poglądem, że bukmacherzy mogą zostać „pokonani”. Jednak ta etykieta może być myląca, ponieważ obstawiający nie pokonuje bukmachera i nie wygrywa pieniędzy bezpośrednio od niego. Proponujemy tutaj porównanie z kasynowa grą w blackjacka. Dzieje się tak dlatego, że ekspert grający w blackjacka bezpośrednio wygrywa pieniądze od kasyna, w przeciwieństwie do obstawiającego. Tak długo, jak bukmacherzy są w stanie utrzymać ryzyko pod kontrolą, nie mają żadnego interesu w tym, jaki klient wygra czy przegra. Obstawiający nie pokonuje bukmachera, on pokonuje opinie innych obstawiających.
Jeśli bukmacher zauważy gracza, który osiąga stałe wyniki może wykorzystać to do ustalenia swoich kursów. Bukmacherzy nie zarabiają dużo na zakładach. Ich zysk wynosi około 5%. Na dłuższą metę 98% obstawiających nie odnosi sukcesu, a większość pieniędzy straconych przez tych obstawiających trafia do kieszeni tych, którzy odnieśli sukces.