Azjatycki lub europejski handicap staje się coraz bardziej popularny wśród obstawiających. Pozwala nam to wyrazić różnicę w wynikach pomiędzy dwoma różnymi drużynami i zwiększyć/zmniejszyć szanse. Zakłady handicapowe oferują wiele możliwości, ale z jakiegoś powodu obstawiający zazwyczaj używają ich tylko po to, by zwiększyć kursy na wielkich faworytów. Nasze doświadczenie pokazuje jednak, że dużo bardziej opłacalne jest stawianie na wygraną słabszych graczy. Oto prosty system obstawiania, który pozwoli Ci to zrobić.
System stawiania na słabszych z dodatnim handicapem lub przeciwko faworytowi z ujemnym handicapem opiera się na tym, że niektóre drużyny są mocno przeceniane. Najczęściej dzieje się to pod wpływem opinii publicznej, gdzie bukmacherzy muszą dostosowywać kursy z powodu zainteresowania obstawianiem jednej drużyny, by skłonić ludzi do obstawiania drugiej (bo jak informowaliśmy Cię w tym artykule, bukmacherzy nie żyją z tego, że przegrywasz, ale z opłat, które w formie marży wnosisz od każdego postawionego zakładu).
Trudno nadrobić braki
Rozważmy przykład z przeszłości. Na początku wiosennej części (wtedy) ligi czeskiej Sparta przyjęła na swoim boisku Bohemians 1905. Mimo, że w tym czasie Sparta nie miała żadnych specjalnych wyników (przynajmniej jak na klub z TOP 3), bukmacher oferował kurs 1.34 na zwycięstwo. Kurs na zwycięstwo Bohemians 1905 wynosił 8,90.
Jeśli obstawiający w takiej sytuacji chcieliby uzyskać nieco ciekawsze kursy, w 95% przypadków wybierali zakłady na Spartę z handicapem azjatyckim -1,5 lub Spartę z handicapem europejskim 0:1. Te utrudnienia dały Sparcie na początku deficyt, który praski wielki klub musiał przezwyciężyć, uzyskując wynik meczu. Ale czy było to w ogóle realne?
Jak wspomnieliśmy wyżej, Sparta zaczynała się robić niewygodna już na początku wiosny. Choć były to dobre wyniki w porównaniu z innymi klubami, Sparta zaczęła tracić dystans do swoich dwóch największych rywali (Slavii i Sparty). Oczywiście, ktoś mógł przegapić ten punkt zwrotny.
Jednak nawet patrząc na statystyki, było chyba oczywiste, że Sparta ma bardzo małe szanse na zwycięstwo z handicapem -1,5 lub 0:1. W ostatnich 4 rozegranych meczach ten handicap został pobity tylko dwa razy, pozostałe dwa mecze zakończyły się remisami (a więc nie spełniały warunków handicapu). Kurs na zwycięstwo Sparty z handicapem azjatyckim -1,5 wynosił 1,95, a z handicapem europejskim 0:1 1,90.
W tym świetle kurs na zwycięstwo Bohemians z dodatnim handicapem azjatyckim +1.5 (1.88) lub z handicapem europejskim 0:1 (3.10) lub 0:2 (1.75) wydawał się bardziej korzystny.
Mecz pomiędzy Sparta – Bohemians 1905 zakończył się wynikiem 1:0 dla drużyny gospodarzy. Wszyscy obstawiający, którzy wybrali „negatywny” handicap dla Sparty, stracili swoje pieniądze. Jednak gracze, którzy preferowali „pozytywny” handicap Bohemii, dostali pieniądze (przynajmniej w przypadku AH -1,5 i EH 0:2).
Dodatni handicap a ludzka psychika
Człowiek od najmłodszych lat jest za coś prześladowany. Rodzice wbijają mu do głowy, czego nie powinien robić, a potem w szkole znajdują błędy w jego pracy i obniżają mu oceny, zamiast chwalić go za wszystko, co zrobił dobrze.
Ludzie są więc przyzwyczajeni do myślenia raczej negatywnego i dlatego prześladują innych. Dlatego w ludzkiej naturze leży, by na początku dać komuś negatywne utrudnienie, zamiast dawać mu coś w rodzaju wirtualnej przewagi.
Negatywny handicap jest jednak w zdecydowanej większości przypadków bardzo niekorzystny. Pomijając fakt, że większość ludzi go używa, a SK bardzo, bardzo uważnie śledzą kursy, które wypisują, jest to – zwłaszcza w piłce nożnej – zwykły matematyczny nonsens. W tym szczególnym sporcie zazwyczaj strzela się tak mało bramek, że nawet pokonanie podstawowego europejskiego handicapu 0:1 może być dużym problemem. Jeśli jesteś w stanie uświadomić sobie ten mały fakt, jesteś w połowie drogi.