Efekt Owczego Pędu Może Zmienić Ciebie i Twoje Zakłady


Efekt owczego pędu jest jednym z najbardziej niebezpiecznych przejawów psychologicznych zarówno w naszym codziennym życiu jak i w samym obstawianiu. W tym artykule wyjaśnię koncepcję efektu stada i dowiemy się jak bukmacherzy wykorzystują go przeciwko nam, obstawiającym. Następnym razem, dzięki efektowi będziesz mógł się bronić i obstawiać wyłącznie według siebie i swojej wiedzy.

Nie bądź owcą, idź własną drogą

Krytyczne podejście i dobry osąd są niezbędne w życiu każdego z nas. Jednak niestety w myśleniu istnieją różnego rodzaju uprzedzenia, które negatywnie wpływają na zdolność podejmowania decyzji, nawet jeśli o tym nie wiemy.

Jedną z tych tendencji jest efekt owczego pędu. Jest to zjawisko, które w przeszłości pomagało człowiekowi przetrwać (gdyby był sam na pustyni, nie przetrwałby długo), ale teraz jest zupełnie niepotrzebne, a nawet może być wykorzystywane przeciwko nam. Muszą coś o tym wiedzieć sami bukmacherzy.

Precyzyjna definicja efektu stadnego: zachowanie dużej liczby osób, które naśladują zachowanie lub opinie innych osób, niezależnie od tego czy te opinie są błędne, czy nie. W gruncie rzeczy wystarczy, że grupa ludzi wpadnie w poczucie, że ich wzór reprezentuje prawdziwe jakości. Wzorem do naśladowania może być na przykład dobry orator, który narzuca swoje zdanie swojemu stadu w zasadzie bezwiednie.

Innymi słowy ulegasz efektowi stada w momencie, gdy zaczynasz robić coś tylko dlatego, że robi to wielu innych. Z tego powodu ulegasz przeczuciu, że to musi być dobre i nie angażujesz własnego analitycznego myślenia.

Efekt stadny bierze się z wygody ludzi i chęci uniknięcia niewygodnej presji jaką może być właśnie podejmowanie decyzji. Kiedy na przykład pojawia się nowa dieta, wiele osób zaczyna ją stosować tylko dlatego, że jest to najnowszy trend, który podoba się wielu ludziom. Nie wspominając o tym, że już na papierze ta dieta jest kompletnym nonsensem (patrz dieta piwa i lodów, dieta Śpiącej Królewny itd.)

Co ciekawe, efekt stadny można zaobserwować nawet wśród bardzo inteligentnych ludzi. Na przykład inwestorzy – często po prostu podążają za swoją konkurencją, bo nie chcą pozostać w tyle w momencie, gdy ktoś pochwali się nowym, rewolucyjnym pomysłem. Bańka internetowa z 2000 roku jest tego świetnym przykładem.

Jak efekt stadny i owczego pędu objawia się w zakładach?

Całkiem zwyczajnie. Zamiast przeprowadzić zwyczajową analizę i obliczyć co tak naprawdę jest dla Ciebie opłacalne, chwytasz się jakiegoś powszechnego przekonania, na przykład, że „Lech na pewno wygra” i przechodzisz do obstawiania. Nagle po prostu wierzysz, że ten wynik jest jedynym możliwym rezultatem, więc idziesz na całość. Często zdarza się, że stawiasz po bardzo niekorzystnych kursach i tracisz pieniądze.

Odkąd sięgam pamięcią efekt stada pojawiał się setki razy. Na przykład ostatni mecz French Open pomiędzy Novakiem Djokovicem i Stanem Wawrinką. Ilu ludzi postawiło na niekorzystny kurs Djokovica, który wynosił około 1.3 lub mniej?

Niebezpieczeństwa związane z efektem stadnym

Przejdźmy teraz do samych bukmacherów. Bardzo lubią dawać gwarantowane „wskazówki” dotyczące zwycięzcy na stronach oferujących zakłady. Czyli na przykład w meczu Barcelona x Juventus, Barcelona ma zagwarantowane zwycięstwo. Popierają to twierdzenie przejrzystym wykresem, na którym widać, że 96% ludzi stawia na zwycięstwo Barcelony.

Tak, Barcelona prawdopodobnie wygra ten mecz (albo wygrała, bo pewnie już jest dawno po, kiedy to czytasz). Ale co z kursami? Myślisz, że postąpiłeś słusznie stawiając na Barcelonę? Natomiast bukmacher śmieje się i w międzyczasie umywa ręce, bo dobrze wie, że kurs 1.3 który Ci dał jest bardzo niekorzystny. Aby postawienie zakładu było dla Ciebie opłacalne kurs na Barcelonę musiałby wynosić co najmniej 1.7, a tak nie było. Co powiesz? Czy jeszcze kiedykolwiek zainspiruje Cię gwarantowana wskazówka bukmachera?

Efekt stadny – przykład

Podeprzyjmy to stwierdzenie matematycznym wyliczeniem. Załóżmy, że bukmacher dał Ci do wygrania Arsenal po kursie 1.15. Jeśli będziesz miał szczęście i ten kurs się sprawdzi to i tak nie podjąłeś właściwej decyzji. Ta okazja do obstawiania powinna mieć kurs powiedzmy 1.25. Różnica jednej dziesiątej jest w tym przypadku dość istotna.

  • Właściwy wybór powinien przynieść zwycięstwo 1/1.15 = 0.87 = 87% czasu
  • W rzeczywistości wygrywa w 1/1.25 = 80% czasu

Więc w dłuższej perspektywie przegrywasz na tym zakładzie, nawet jeśli wygrywasz 80% czasu czyli 4 z 5 gier. Z tego powodu możesz mieć poczucie, że wygrywasz często i że taki zakład się opłaca. TWÓJ BŁĄD JEST NIEWYOBRAŻALNY!

Podsumowanie i rekomendacja końcowa

Pozwalanie by strach lub wygoda kontrolowały cię nie jest właściwe, nawet podczas zakładów. Jeśli chcesz rezultatów to trzeba pocierpieć. Jednak wysiłek zazwyczaj się opłaca. Nie daj się skusić różnego rodzaju banerom, nie bądź owcą, zawsze stawiaj zgodnie z samym sobą i swoją analizą.

Kamil

Od 2002 roku interesuje się zakładami bukmacherskimi. Wtedy właśnie postawiłem swój pierwszy kupon u naziemnego bukmachera. Zainteresowanie trwa do dziś dzień i obejmuje takie zagadnienia jak statystyki, prawdopodobieństwa, różnice w dyscyplinach sportu, wpływ czynników na wyniki meczów, jak również poszukiwanie błędów w kursach bukmacherskich.

AKTUALNE POSTY